Czytamy – nie palimy


Cykl: Sowie myśli

Ostatnie wydarzenie, o którym już pewnie słyszeliście natchnęło mnie do napisania tego tekstu.  Mianowicie chodzi o palenie książek i nie tylko (na stosie znalazły się też inne przedmioty niezgodne z nauką Kościoła – wśród nich nawet parasolka z Hello Kitty). Miało to miejsce w gdańskim kościele pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny matki Kościoła i św. Katarzyny Szwedzkiej. Nie pochwalam takiego zachowania, a wręcz wstrząsnęło mną to wydarzenie. Możemy jakiś książek nie lubić, nie tolerować, czy nie zgadzać się z ich zawartością, ale to nie usprawiedliwia palenia takich dzieł literackich. Przecież wystarczy ich nie kupować. Sama zaczynałam w dzieciństwie swoją przygodę z czytaniem od przygód Harry’ego Pottera i mam do tego cyklu wielki sentyment. Korzystając z okazji, chciałabym opowiedzieć o zaletach czytania.
            A więc książki czytamy, a nie palimy. Czytanie książek ma na nas bardzo dobry wpływ. Po pierwsze rozwijamy w ten sposób swoją wyobraźnię. Kolejnym plusem, który niesie ze sobą spędzanie czasu z dobrą lekturą jest poszerzanie wiedzy, co sprawia, że uczymy się myśleć, tolerować odmienności i kształtować własne zdanie na różne tematy. Wzbogacamy również przy tym nasze słownictwo oraz sprawności językowe. Mnie osobiście czytanie pomaga w tworzeniu nowych, własnych tekstów. Niektórzy twierdzą, że pisarze nie powinni czytać, bo wtedy mogliby kopiować napisane już dzieła, albo styl. Ja się z tym nie zgadzam. Aby pisać, trzeba nabrać obycia z językiem i różnymi stylami, a tego można dokonać tylko poprzez spędzanie czasu z różnymi lekturami.
            Podsumowując, czytanie pozwala nam się rozwijać i sprawiać sobie też przyjemność. W końcu nie ma jak to mile spędzony czas z bohaterami swoich ulubionych książek. Poszerzanie swojej wiedzy z literaturą faktu, czy innymi tego typu dziełami także może być przyjemne. Ciekawa jestem, co obecnie czytacie? Ja obecnie czytam „Latarnię umarłych” Leszka Hermana. Wkrótce możecie się spodziewać recenzji w ramach cyklu „Blogowe spotkania literackie”. Życzę miłego wieczoru.

Komentarze