cztery łapy
skaczę z dachu na dach by być
bliżej chmur kłębiących się w czaszce
i klatce piersiowej po drodze
zbieram spadochrony by kręgosłupa
nie złamać pragnieniom ściąganym do płyty
chodnikowej na cztery łapy spadając
Edyta Rauhut
27.05.2016
Komentarze
Prześlij komentarz