Dziennikarz, który wiedział za dużo...
Dziennikarz, który wiedział za dużo...
Cykl: Blogowe spotkania literackie
Dzisiaj w ramach cyklu Blogowe spotkania literackie mam coś dla miłośników literatury faktu od wydawnictwa Znak. Już 14 października w księgarniach będziecie mogli znaleźć książkę Gareth Jones. Człowiek, który wiedział za dużo. Napisał ją Mirosław Wlekły, który jest absolwentem Uniwersytetu Wrocławskiego oraz Polskiej Szkoły Reportażu. Napisał takie książki, jak All inclusive. Raj, w którym seks jest bogiem, Tu byłem. Tony Halik, Skąd się wziąłeś, Franciszku? Reporterska podróż do kraju papieża. Na podstawie reportaży, których jest współautorem powstały spektakle teatralne. Są wśród nich Listy na wolność, Bóg w dom, Swarka, Lwów nie oddamy. Nakreśliłam dorobek autora, to teraz możemy przejść do publikacji, o której wspomniałam na początku. Jest to niezwykła historia dziennikarza, który jako pierwszy opowiedział światu prawdę o Wielkim Głodzie na Ukrainie. Ale zacznijmy od początku. Jest rok 1933. Młody dziennikarz, Gareth Jones samotnie podróżuje na wschód, by zrobić wywiad z dyktatorem, Józefem Stalinem. W trakcie podróży dowiaduje się o tak zwanym ukraińskim kryzysie. Jako jeden z nielicznych zachodnich korespondentów dostaje się na ogarnięta terrorem Ukrainę, gdzie na własne oczy widzi sowieckie zbrodnie, słucha o ludziach umierających z głodu i aktach kanibalizmu. Po powrocie na Zachód mówi światu o Wielkim Głodzie. Zostaje zaszczuty przez skorumpowanych dziennikarzy, którzy podważają jego wiarygodność - zostaje odrzucony przez środowisko. W ten sposób jako jeden z pierwszych zrozumiał mechanizmy rządzące światem w latach 30., a mianowicie narodziny dyktatorskich reżimów, czy rozwój propagandy. Jest to lekcja, która pozostaje cały czas aktualna.
Komentarze
Prześlij komentarz