Kazimierz Burnat
Kazimierz Burnat
Cykl: Portrety artystów
Dzisiaj w ramach cyklu Portrety artystów chciałabym Wam przedstawić poetę, publicystę, edytora, tłumacza, dziennikarza, krytyka literackiego i animatora kultury, Kazimierza Burnata. Urodził się 1 lipca 1943 roku w Szczepanowicach nad Dunajcem. Od 1968 roku mieszka we Wrocławiu. Ukończył prawo na Uniwersytecie Wrocławskim, a także organizację i zarządzanie oraz handel zagraniczny na Akademii Ekonomicznej. Ma na koncie liczne tomy poezji, wśród nich znajdują się między innymi: W kolejce po, Cichnące, Przenikanie, Za obzor, Wiew przeznaczenia, Przenikanie, czy Podniebienie niebios i wiele innych. Główny bohater tej publikacji jest laureatem prestiżowych nagród za swoje książki i działalność. Opracował i opatrzył w posłowie lub wstęp osiemdziesiąt różnych publikacji książkowych.. Przekładał tomy poetyckie z języków: czeskiego i ukraińskiego. Jest też współautorem około trzystu antologii, almanachów i monografii wydanych w kraju i za granicą. Organizował lub współorganizował również wiele wydarzeń związanych z literaturą, między innymi Międzynarodowy Festiwal Poezji Poeci bez granic. Aktywnie udziela się w związkach i grupach twórczych. W grupie literackiej Dysonans w latach 1995-2004 był wiceprezesem, a później (2004 - 2015) prezesem. Pełni funkcję prezesa dolnośląskiego oddziału Związku Literatów Polskich we Wrocławiu oraz Członka Prezydium Zarządu Głównego ZLP - przewodniczącego Komisji Kwalifikacyjnej. Należy także do Stowarzyszenia Kultury Europejskiej i Stowarzyszenia Dziennikarzy RP. Krótko zaprezentowałam dorobek Kazimierza Burnata, a teraz czas oddać mu głos. Najpierw przemówi lirycznie, a potem odpowie na kilka pytań.
Główna cecha mojego charakteru?
Kreatywność, odpowiedzialność, altruizm. Indywidualista.
Cechy, których szukam u mężczyzn i kobiet?
U mężczyzn dynamizmu, a u kobiet wrażliwości.
Co cenię najbardziej u przyjaciół?
Dyskrecję, opanowanie, inteligencję.
Moja główna wada?
Pracoholizm, kąśliwość, ekscytacja.
Moje ulubione zajęcie?
Spotkania autorskie i lekcje poetyckie. Grzybobranie. Bycie w odosobnieniu.
Moje marzenie o szczęściu?
Bycie zdrowym i życzliwym. Oddanie się tworzeniu w zaciszu przyrody. A tak naprawdę to odczuwam ciągły niedosyt... Wciąż poszukuję... nieznanego. Taka moja niespokojna dusza.
Co byłoby dla mnie największym nieszczęściem?
Strata kogoś z najbliższych osób. Sprzedaż wszystkich książek autorskich. :)
Moje ulubione słowo?
Mama.
Jakiego słowa nie lubię?
Wszystkich wulgaryzmów.
Słowa, których nadużywam?
Muszę, ciszej, dosyć.
Ulubieni bohaterowie literaccy?
Pan Cogito - postać z wierszy Zbigniewa Herberta, gdyż imię bohatera pochodzi od łacińskiej sentencji Kartezjusza Cogito ergo sum/ Myślę, więc jestem. Odyseusz, Makbet, Hamlet, Guliwer.
Ulubieni bohaterowie życia codziennego?
Tomasz Judym, Kordian, Cezary Baryka, Rabindranath Tagore.
Kim lub czym chciałbym być, gdybym nie był tym kim jestem?
Przywódca, odkrywcą.
Gdybym miał napisać swoją biografię, nadałbym jej tytuł...
Człowieczeństwo.
Moja maksyma brzmi...
Czynienie dobra - drogą do człowieczeństwa.
Pamięć o zmarłych - źródłem długowieczności.
Lęk odsłania nicość - Martin Heidegger.
* * *
Twój uśmiech jest niebieski
jak koszula świata
i czas za widnokręgiem
twoje słowa niepewne
niczym spacer w obłokach
twoja długa niepamięć
moje oczekiwanie
Twój uśmiech jest niebieski
jak koszula świata
i czas za widnokręgiem
twoje słowa niepewne
niczym spacer w obłokach
twoja długa niepamięć
moje oczekiwanie
Główna cecha mojego charakteru?
Kreatywność, odpowiedzialność, altruizm. Indywidualista.
Cechy, których szukam u mężczyzn i kobiet?
U mężczyzn dynamizmu, a u kobiet wrażliwości.
Co cenię najbardziej u przyjaciół?
Dyskrecję, opanowanie, inteligencję.
Moja główna wada?
Pracoholizm, kąśliwość, ekscytacja.
Moje ulubione zajęcie?
Spotkania autorskie i lekcje poetyckie. Grzybobranie. Bycie w odosobnieniu.
Moje marzenie o szczęściu?
Bycie zdrowym i życzliwym. Oddanie się tworzeniu w zaciszu przyrody. A tak naprawdę to odczuwam ciągły niedosyt... Wciąż poszukuję... nieznanego. Taka moja niespokojna dusza.
Co byłoby dla mnie największym nieszczęściem?
Strata kogoś z najbliższych osób. Sprzedaż wszystkich książek autorskich. :)
Moje ulubione słowo?
Mama.
Jakiego słowa nie lubię?
Wszystkich wulgaryzmów.
Słowa, których nadużywam?
Muszę, ciszej, dosyć.
Ulubieni bohaterowie literaccy?
Pan Cogito - postać z wierszy Zbigniewa Herberta, gdyż imię bohatera pochodzi od łacińskiej sentencji Kartezjusza Cogito ergo sum/ Myślę, więc jestem. Odyseusz, Makbet, Hamlet, Guliwer.
Ulubieni bohaterowie życia codziennego?
Tomasz Judym, Kordian, Cezary Baryka, Rabindranath Tagore.
Kim lub czym chciałbym być, gdybym nie był tym kim jestem?
Przywódca, odkrywcą.
Gdybym miał napisać swoją biografię, nadałbym jej tytuł...
Człowieczeństwo.
Moja maksyma brzmi...
Czynienie dobra - drogą do człowieczeństwa.
Pamięć o zmarłych - źródłem długowieczności.
Lęk odsłania nicość - Martin Heidegger.
WSPANIAŁA POSTAĆ - POZDRAWIAM SERDECZNIE - PROSZĘ O WIĘCEJ !!!
OdpowiedzUsuń