Kozica ze Szczecina: Małgorzata Hrycaj
Cykl: Portrety artystów
Dzisiaj mam dla Was
tekst w ramach nowego cyklu pod nazwą Portrety
artystów. Pierwszą artystką, którą zaprezentuję będzie Małgorzata Hrycaj,
która odpowie na kilka pytań. Jednak zanim to nastąpi opowiem krótko o naszej
bohaterce. Jest szczecinianką, absolwentką Uniwersytetu Szczecińskiego, logopedą,
redaktorką Magazynu Kulturalnego Horyzont
i kandydatką do szczecińskiego oddziału Związku Literatów Polskich, a przede
wszystkim poetką oraz – jak deklaruje – całym sercem góralką. Kocha poezję,
taniec i wędrówki po górach. Każdą wolną chwilę spędza w Kościelisku. Teraz
przejdźmy do jej dorobku. Warto wspomnieć, że jest laureatką licznych konkursów
literackich. Ma na koncie dwa tomy poezji: Pod
baldachimem krwawnika i Aponia w
ogrodzie. Publikowała swoje wiersze w wielu czasopismach i publikacjach
książkowych. Teraz poznajmy Małgorzatę Hrycaj lepiej, oddajmy jej głos i
zobaczmy, co nam opowie o sobie;
Główna cecha mojego
charakteru?
Otwartość
na ludzi i nowe wyzwania.
Cechy, których szukam u
mężczyzn i kobiet?
Interesujące
wnętrza.
Co cenię najbardziej u
przyjaciół?
Pewność,
że mogę liczyć na ich życzliwość i wyrozumiałość.
Moja główna wada?
Impulsywność.
Moje ulubione zajęcie?
Tworzenie
i czytanie poezji, tańczenie i chodzenie po górach.
Moje marzenie o
szczęściu?
Łączy
z marzeniem o szczęściu innych.
Co by było dla mnie
największym nieszczęściem?
Widzieć
bliskie mi osoby nieszczęśliwe, a także niemożliwość rozwijania swoich pasji.
Moje ulubione słowo?
Jest
ich wiele.
Jakiego słowa nie
lubię?
Popełniać
w połączeniu z wiersze.
Słowa, których
nadużywam?
Dużo
mówię, więc może wszystkich, choć zdaje mi się, że żadnego…
Ulubieni bohaterowie
literaccy?
Książę Myszkin, Alosza Karamazow, Małgorzata
Nikołajewna, Michał Wołodyjowski, Justyna Orzelska, pies (który jeździł
koleją)...
Ulubieni bohaterowie życia codziennego?
Cenię wielu ludzi, na ich czele jest i zawsze
będzie moja mama i z przyjaciół Anna Tawłowicz.
Kim lub czym chciałabym być, gdybym nie była tym, kim jestem?
Pionierką badającą i opisującą faunę i florę
Tatr.
Gdybym miała napisać swoją biografię, nadałabym jej tytuł…
Kozica ze Szczecina.
Moja maksyma brzmi…
nie wolno zgadzać się na
pełzanie, gdy czujemy potrzebę latania (za
Helen Keller)
WSPANIAŁA POETKA , TANCERKA , KOLEŻANKA - WNIKLIWA I WSZĘDOBYLSKA - BARDZO JĄ SZANUJĘ I POPROSTO PO LUDZKU LUBIĘ !!!
OdpowiedzUsuńZ YRAZAMI SZACUNKU "SZTYGAR"