Mariusz Ryś

 Mariusz Ryś

Cykl: Portrety artystów


Dzisiaj w ramach cyklu Portrety artystów chciałabym przedstawić kolejnego twórcę. Przed Wami Mariusz Ryś. Jak sam twierdzi, jest poetą-amatorem - od paru lat próbuje obserwacje współczesnego świata przekuć w utwory literackie. W latach 2010-2015 studiował historię na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach. Przez kolejne trzy lata kontynuował studia doktoranckie. Podczas nauki na uczelni wyższej napisał liczne artykuły na temat związków językowych polsko-czeskich w okresie XIII-XV wieku. W 2017 roku powstał jego pierwszy artykuł w monografii naukowej Język jako świadectwo kultury. Język. Kultura. Społeczeństwo pod redakcją S. Cygana. Tekst dotyczy głównych kontrowersji wokół czasu, miejsce powstania oraz bohemizmów w tekście Bogurodzicy. Krótko przedstawiłam głównego bohatera publikacji, a teraz oddaję mu głos. 

Główna cecha mojego charakteru?

Upór w realizacji wyznaczonych celów. 

Cechy, których szukam u mężczyzn i kobiet?

U mężczyzn cech prawdziwego i dojrzałego mężczyzny, a u kobiet inteligencji oraz poczucia humoru. 

Co cenię najbardziej u przyjaciół?

Lojalność i szczerość. 

Moja główna wada? 

Zbytnia łatwowierność w stosunku do innych ludzi i apodyktyczność. 

Moje ulubione zajęcie?

Pisanie tekstów literackich. 

Moje marzenie o szczęściu?

Wytrwać ze swoją dziewczyną do momentu, aż na starość będzie czytała moje wiersze. 

Co byłoby dla mnie największym nieszczęściem?

Ponowna utrata mojej muzy i inspiracji, jaką jest moja dziewczyna. 

Moje ulubione słowo?

Miłość. 

Jakiego słowa nie lubię?

Nienawiść. 

Słowa, których nadużywam?

Kocham cię i przepraszam. 

Ulubieni bohaterowie literaccy?

Wszyscy w utworach Kafki i Dostojewskiego  poza tym Gustaw i Konrad z Dziadów Mickiewicza oraz ze świata poezji  Pan Cogito. 

Ulubieni bohaterowie życia codziennego?

Moja babcia i mój brat. 

Kim lub czym chciałbym być, gdybym nie był tym, kim jestem?

Wielkim pisarzem z arystokratycznej rodziny. 

Gdybym miał napisać swoją biografię nadałbym jej tytuł...

Szumo-Szepty bo opowiada o osobach i wydarzeniach powracających, co jakiś czas oraz przeplatających się w czasie i przestrzeni. Powieść w trakcie pisania. 

Moja maksyma brzmi...

nulla dies sine linea [łac. ani jeden dzień bez kreski], ani jeden dzień bez owocnej pracy - Pliniusz Starszy. 


Komentarze

Popularne posty