Coolturalny Szczecin

Coolturalny Szczecin

Cykl: Sowie myśli

Dawno nie publikowałam tekstów w ramach cyklu Sowie myśli, więc czas nadrobić zaległości. Czy Waszym zdaniem Szczecin jest miastem kulturalnym? Pewnie zapytacie, co mam na myśli, bo to pojęcie wieloznaczne. Mam oczywiście na myśli wydarzenia kulturalne w naszym mieście, a także przestrzeń przeznaczoną dla kultury. Czy Waszym zdaniem dużo się dzieje? A może za mało? 
Od jakiegoś czasu śledzę dla Was wydarzenia kulturalne, w tym też literackie. Muszę Wam powiedzieć, że jest ich całkiem sporo. Praktycznie każdego dnia można się wybrać na wystawę, spotkanie autorskie, wykład, a czasem nawet niektórzy chcieliby się rozdwoić, czy nawet roztroić, bo w tym samym czasie odbywa się kilka wydarzeń i trzeba wybrać. Kiedyś spotkałam się z opinią, że organizatorzy tego typu inicjatyw powinni się ze sobą komunikować, aby po pierwsze nie odbierać innym publiczności, a po drugie, żeby ludzie mogli uczestniczyć w wielu wydarzeniach. Czy się z tym zgadzam? To kwestia dyskusyjna i podchodzę do tego raczej sceptycznie. Dlaczego? Gdyby w całym mieście w jednym czasie mogło się odbywać tylko jeden event, to przez większą część miesiąca instytucje kultury świeciłyby pustkami. To by się po prostu nie sprawdziło. Ponadto nie każdego wszystko będzie interesowało, dlatego duży wybór uatrakcyjnia ofertę informatorów kulturalnych. Jakie instytucje w nich znajdziemy? Kto oferuje nam tak szeroki wachlarz atrakcji? Z pewnością Muzeum Narodowe w Szczecinie TRAFO Trafostacja Sztuki (ten budynek miałam okazję zwiedzać w dzieciństwie, gdy stał w ruinie, ale to taka krótka dygresja, rozwinięcie zostawię na inny tekst), Miejska Biblioteka Publiczna, Książnica Pomorska, Pałac Młodzieży, INKU Szczeciński Inkubator Kultury, szczeciński oddział Związku Literatów Polskich, Zamek Książąt Pomorskich w Szczecinie, Helios, Multikino, Pionier, Teatr Współczesny w Szczecinie, Teatr Polski w Szczecinie, Ośrodek Teatralny Kana, Centrum Kultury Euroregionu Stara Rzeźnia, 13 muz i wiele innych. Nie zapominajmy o imprezach w plenerze - co prawda teraz robi się coraz chłodniej i pogoda jest mniej sprzyjająca do tego typu inicjatyw, ale wiosną i latem jak najbardziej. Warto tutaj zaznaczyć, że coraz więcej dzieje się na Placu Orła Białego koło Akademii Sztuki. W Szczecinie najdziemy coś dla miłośników literatury, sztuk wizualnych, filmu, spektakli teatralnych i nie tylko. 
Jednak chciałabym wspomnieć o Starym Mieście, w którym owszem jest wiele galerii i innych instytucji kultury, ale jednak okolice Muzeum Historii Szczecina, to przede wszystkim biura, gabinety dentystyczne. Są też puby i restauracje - one mi nie przeszkadzają. Jednak chciałabym, aby ta okolica była siedzibą instytucji i firm zajmujących się kulturą. To takie moje małe marzenie. Jest wiele innych miejsc, gdzie można wynająć biuro, czy założyć klinikę dentystyczną. Nie zapominajmy o walorach estetycznych tej części Szczecina. Ja nazywałam ją Starym-Nowym Miastem, ponieważ te budynki wyglądają, jak nowo postawione. Starówka cały czas się rozbudowuje.  Podsumowując, nie jest źle, ale mogłoby być lepiej. 
Szczecin cały czas prężnie się rozwija, jeśli chodzi o kulturę. Ten sektor jest też dofinansowywany ze środków Urzędu Miasta Szczecin, z czego bardzo się cieszę. Dzieje się coraz więcej i oby tak dalej. Niech Szczecin będzie coolturalny! 



Komentarze