Współczesność w lirycznym świecie

Współczesność w lirycznym świecie

Cykl: Blogowe spotkania literackie

W ramach cyklu Blogowe spotkania literackie chciałabym Wam opowiedzieć moje wrażenia po lekturze najnowszego tomu poezji Magdaleny Sowińskiej Unboxing serca. To już pięćdziesiąta dziewiąta książka wydana w serii: akcent, której redaktorką jest Róża Czerniawska-Karcz. Zanim przejdę do książki, przedstawię autorkę. Tym razem krótko, bo całkiem niedawno prezentowałam jej sylwetkę w ramach cyklu Portrety artystów.
            Magdalena Sowińska urodziła się w 1979 roku. Jest szczecinianką, technikiem organizacji reklamy, absolwentką Wydziału Teologicznego na Uniwersytecie Szczecińskim. Aktualnie studiuje pedagogikę specjalna dla osób z autyzmem i zespołem Aspergera. Ma na koncie jeszcze dwa wcześniej wydane tomiki: Krzyk światła i Transfuzja białej ciszy. Warto zaznaczyć, że jest nie tylko poetką, ale również rysowniczką, malarką, śpiewaczką i autorką impresji filmowych – jest też laureatką II Przeglądu Literackich Impresji Filmowych, który został zorganizowany w ramach IV Szczecińskiej Wiosny Poezji.
            Autorka przedstawiona, więc możemy przejść do jej tomiku pod tytułem Unboxing serca. Muszę przyznać, że zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie. Jakbym miała go posumować w jednym zdaniu, to powiedziałabym, że autorka posługuje się perfekcyjnie obrazem współczesnej rzeczywistości. Jednak prowadzenie bloga pozwala mi na nieco szerszą wypowiedź i zaraz z tego skorzystam. W utworach Magdaleny Sowińskiej znajdziemy wiele elementów naszej teraźniejszości. Pierwszym z nich, który rzuca się w oczy, jest wszechobecna informatyka. Praktycznie każdy z nas ma w domu komputer. Korzystamy z licznych portali społecznościowych, takich jak Facebook, Instagram. Można powiedzieć, że współczesny człowiek prowadzi podwójne życie: jedno w realu, a drugie online. Czy jesteśmy w tacy sami tu i tu? Z tym różnie bywa. Ponadto to zależy od sytuacji oraz możliwości komunikacyjnych, jakie daje nam sprzęt, czy otoczenie. Kluczowy jest też charakter, ale nie o tym chciałam mówić. Wróćmy do wierszy. Pojawiają się też anglojęzyczne zwroty i słowa pochodzące z języka angielskiego. To zwraca uwagę na modę, która nieprzerwanie panuje od kiedy pamiętam. Modnie jest powiedzieć zamiast nienawiść, hejt. Przykładów mogłabym przytoczyć wiele, 

ale dlaczego tak jest. Czy nasz język już nam nie wystarcza? To zjawisko można spotkać w wypowiedziach dziennikarzy, polityków i innych osób publicznych, a nawet w codziennym życiu, siedząc w towarzystwie rodziny, czy znajomych i przyjaciół. Sama nie jestem w stanie określić, kiedy to się zaczęło, ale jednego jestem pewna – to nadal trwa. W utworach  spotkamy też szarość betonowych miast, cyfryzację, elementy codzienności, które są nam wszystkim bliskie. Warto poruszyć też kwestię samego tytułu książki. Przypomnę, że autorka nazwała ją Unboxing serca. Co właściwie oznacza słowo unboxing? Tej informacji nie trzeba daleko szukać. Magdalena Sowińska sama to wyjaśnia, jak wiele innych rzeczy. Gdy używa w utworze obcego zwrotu lub takiego, które może być zagadką semantyczną dla czytelnika, to pod wierszem umieszcza definicję. To jest bardzo pomocne. Wróćmy jednak do tytułowego unboxingu. We wstępie wyjaśnia, że nazywa się tak (…) otwieranie paczek, np. ze sprzętem komputerowym lub od widzów, którego dokonuje się przed kamerą a potem umieszcza na YouTube, opowiadając o tym, co mieści w sobie paczka. (…). Tak wygląda definicja jednego słowa z tytułu, więc czym będzie unboxing serca? Na to pytanie odpowiadają nam wiersze poetki. Bohaterka liryczna obnaża przed czytelnikiem swoje wnętrze, ale nie tylko. Pokazuje nam swoje postrzeganie rzeczywistości, która z jednej strony jest wygodna, nowoczesna, ale z drugiej trudna dla tych, którym trudno jest nadążyć za nią – kiedyś mogliśmy się czuć samotni, gdy nie było wokół nas ludzi, dziś możemy być samotni nawet w tłumie, ale to taka luźna dygresja z mojej strony. Codziennie biegniemy, ścigamy się z czasem od rana do wieczora, od dnia do kolejnego, od tygodnia do następnego i tak dalej – tak nam upływa całe życie. Myślę, że tytułowe serce w kontekście całego zbioru jest narządem, który filtruje otaczającą nas rzeczywistość, pokazując świat liryczny przedstawiony w wierszach. Moją uwagę zwrócił też tytułowy wiersz, który jest bliski każdemu z nas. Każdy z nas kiedykolwiek otwierał się przed drugą osobą i pewnie jeszcze będzie się przed kimś otwierać. Podobały mi się jeszcze następujące utwory: Esemesy, Photoshop lustra, Weneckie lustro, Youtuber, Randka, Wiosna, Facebook, Gazeta, Pustynia miasta, Supermoce, Monster High.

            Czas na podsumowanie naszego dzisiejszego Blogowego spotkania literackiego. Liryczny świat w tomie Unboxing serca jest pełen obrazów znanej nam wszystkim współczesności przefiltrowane przez serce oraz umysł bohaterki lirycznej. Pojawia się wszystko, co znamy z codziennego życia, np. dążenie do perfekcji, samotność, miłość, obnażanie się przed bliskimi wiele innych aspektów – długo by wymieniać. Dodatkowo pośrednio twórczość Magdaleny Sowińskiej zwraca uwagę na modę językową i uzależnienie współczesnego człowieka od nowych technologii. Kolejnym atutem tej publikacji jest skłanianie do refleksji, a także unikalny dobór metafor w tekstach.  Barwne ilustracje w tomiku stworzyła sama autorka. Z czystym sumieniem mogę polecić tę książkę. Życzę miłej lektury.

Komentarze