Powieść szpiegowsko-historyczna

Powieść szpiegowsko-historyczna

Cykl: Blogowe spotkania literackie

Dzisiaj mam dla Was nowość literacka od wydawnictwa Czarna Owca. Już 16 października w księgarniach będziecie mogli znaleźć powieść szpiegowsko-historyczną pod tytułem Operacja Rafael. Autorami są Marcin Faliński i Marek Kozubal. Zanim przejdę do fabuły książki, przybliżę Wam sylwetki pisarzy. Zacznę od Marcina Falińskiego, który jest absolwentem Wydziału Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego oraz dziennikarzem Życia Warszawy. Na tym jego biografia się nie kończy. Od 1993 roku jest funkcjonariuszem Urzędu Ochrony Państwa, a od 1996 oficerem Zarządu Wywiadu. Rok później ukończył kurs oficerski w Ośrodku Kształcenia Kadr Wywiadowczych. Od 2002 roku oficer Agencji Wywiadu. Uczestniczył w licznych operacjach wywiadowczych za granicą. W 2017 roku w stopniu podpułkownika, odszedł na emeryturę. Teraz przejdźmy do drugiego twórcy wcześniej wspomnianej książki. Marek Kozubal z wykształcenia jest politologiem. Ukończył studia na Uniwersytecie Warszawskim. Zawodowo zajmuje się dziennikarstwem. Pracował między innymi w Głosie Nauczycielskim, Życiu Warszawy, Gazecie Wyborczej. Od kilkunastu lat jest publicystą Rzeczpospolitej. Przez kilka lat zajmował się też tematyką kryminalną, między innymi przestępczością zorganizowaną. Pewnie już czekacie aż przejdę do fabuły, więc się nią zajmijmy. Major Łodyna, oficer polskiego wywiadu zostaje wysłany do Bagdadu, gdzie ma zweryfikować informacje na temat potencjalnej lokalizacji Portretu młodzieńca Rafaela Santi. Zaginione dzieło sztuki zostało wywiezione z Polski w trakcie II Wojny Światowej, miało zostać skradzione w 1990 roku przez irackich żołnierzy. Na miejscu okazuje się, że informator nie żyje, a główny bohater trafia w sam środek wywiadowczej rozgrywki toczącej się na Bliskim Wschodzie. Prócz wątpliwych sprzymierzeńców i kruchych sojuszy Łodyna ma do dyspozycji jeszcze trop, o którym nie wiedzą pozostali. Jest nim stary list Mieczysława Kleinera - niedoszłego artysty, byłego przemytnika i współpracownika wywiadu II RP. To on w trakcie wojny otrzymał tajną misję. Umykając śmierci i wrogim oddziałom, z tajemniczym pakunkiem przedzierał się z Krakowa do Iraku. Myślę, że zapowiada się ciekawie. W października będziecie mogli zabrać się za czytanie. 

Komentarze